Zaloguj się | Zarejestruj się
Zarejestruj się i korzystaj z łatwiejszych zakupów
Bezpieczeństwo strażaka podczas akcji ratowniczych to bezwzględny priorytet. Wybór właściwego sprzętu ochrony dróg oddechowych decyduje o życiu i zdrowiu ratownika. Sklepogniowy.pl to sprawdzony partner, oferujący nowoczesne i certyfikowane aparaty powietrzne renomowanych producentów, zaprojektowane specjalnie do pracy w najtrudniejszych warunkach.Ewolucja sprzętu ochrony dróg oddechowych w służbach ratowniczo-gaśniczych to opowieść o stałym dążeniu do zapewnienia strażakom bezpieczeństwa i możliwości działania w najbardziej ekstremalnych warunkach. Od prostych, mokrych szmatek stosowanych w XVIII wieku, przez pierwsze eksperymentalne rebreathery XIX wieku, aż po dzisiejsze zaawansowane aparaty powietrzne – każdy etap rozwoju przynosił nowe rozwiązania wydłużające autonomię oddychania, zwiększające ochronę przed toksycznymi gazami i upraszczające obsługę.
Jeszcze w XVIII i na początku XIX wieku strażacy w Polsce i na świecie nie dysponowali żadnym wyspecjalizowanym sprzętem ochronnym. Wobec gęstego dymu i toksycznych oparów ratownicy jedyną formą zabezpieczenia dróg oddechowych były… mokre płócienne ściereczki oraz naturalne filtry, jakimi były własne brody i wąsy. Przed wejściem do strefy zadymionej ratownik moczył włosy i szmatkę w wodzie, a następnie mocno zaciskał ją między zębami. Powstały w ten sposób prymitywny filtr zatrzymywał największe cząstki popiołu oraz ochładzał nasilone gorące powietrze, lecz całkowicie zawodził w przypadku gazów takich jak tlenek węgla czy inne produkty spalania tworzyw sztucznych.
Już w latach 1820. pojawiały się pierwsze próby skonstruowania urządzeń umożliwiających wtłaczanie powietrza do hełmu ratownika.
W 1863 roku Amerykanin Alphonso LaCour stworzył pierwszy znany "rebreather" – urządzenie oparte na gumowanych workach recyrkulujących powietrze. Składało się z:
Brak zaworów zmuszał do ręcznego blokowania jednej z rurek językiem, co wybitnie utrudniało korzystanie z aparatu. Urządzenie oferowało autonomię oddechu rzędu kilkunastu minut, lecz było nieporęczne i wymagało stałej kontroli przepływu powietrza.
Równolegle powstawały wynalazki typu filtracyjnego, w których powietrze przechodziło przez warstwy pochłaniające CO₂. Przykłady:
Choć chroniły przed cząstkami stałymi i zapachami, wciąż nie zapewniały bezpieczeństwa w obecności tlenku węgla czy innych gazów
Pod koniec XIX wieku brytyjska firma Siebe Gorman, specjalizująca się w sprzęcie nurkowym, połączyła doświadczenia z nurkowaniami i ratownictwem. Wprowadziła:
Umożliwiało to dłuższe operacje w zadymionych pomieszczeniach, jednak ratownik ciągle był "przywiązany" do stałego źródła powietrza i osoby obsługującej pompę.
W USA eksperymentowano z układami wykorzystującymi efekt Venturiego – przepływ wody w wężu zasysał powietrze do maski ratownika. Rozwiązania typu “airline” stawały się bardziej popularne w kopalniach niż w straży pożarnej, lecz stanowiły ważny etap przejścia od urządzeń zamkniętych do otwartych obiegów powietrza.
W 1906 roku Siebe Gorman wprowadził na rynek "Proto" – pierwszy masowo produkowany aparat powietrzny
"Proto" musiał przejść specjalistyczne szkolenie. Autonomia oddechu mogła dochodzić do dwóch godzin, lecz:
Mimo wad Proto wyznaczył standardy produkcji aparatów zamkniętego obiegu i utorował drogę ku nowym koncepcjom.
W latach 1920. – 1930. firmy Mine Safety Appliances (MSA) i Dräger rozwijały systemy, w których sprężone powietrze z butli trafiało do maski, a powietrze wydechowe odprowadzane było na zewnątrz.
W 1942 roku MSA wprowadziło system, w którym CO₂ z wydechu reagował z nadtlenkiem potasu, tworząc dodatkowy tlen. Choć wydłużało to autonomię, brak wskaźnika ilości tlenu i konieczność kontrolowania czasu ograniczały jego stosowanie w dynamicznych akcjach strażackich.
Przełomowy moment nadszedł wraz z modelem Air-Pak:
Air-Pak spełniał ówczesne normy NFPA i szybko został przyjęty przez straże w USA, a następnie w Europie – w Polsce pierwsze aparaty tego typu pojawiły się w jednostkach miejskich już w drugiej połowie lat 40. XX wieku.
Aparaty powietrzne w drugiej połowie XX wieku
W latach 1960. wprowadzono butle wykonane z włókien węglowych i aluminium, co pozwoliło obniżyć masę o ponad 30%, poprawiając komfort ratowników i wydłużając czas akcji. Inżynierowie opracowali zawory aktywowane przez pierwszy wdech, eliminując konieczność manualnego otwierania zaworu głównego – oszczędzając cenny czas i upraszczając obsługę. W latach 1970. standardem stało się wyposażanie aparatów w alarm PASS, który automatycznie emitował sygnał dźwiękowy w przypadku bezruchu ratownika przez określony czas, ułatwiając odnalezienie poszkodowanego kolegi. W latach 1970. i 1980. do masek wprowadzono mikrofony i głośniki, a także wskaźniki stanu powietrza z diodami LED, umożliwiające ciągły monitoring ciśnienia w butli.
Bezpieczeństwo strażaka podczas akcji ratowniczych to bezwzględny priorytet. Wybór właściwego sprzętu ochrony dróg oddechowych decyduje o życiu i zdrowiu ratownika. Sklepogniowy.pl to sprawdzony partner, oferujący nowoczesne i certyfikowane aparaty i butle powietrzne renomowanych producentów, zaprojektowane specjalnie do pracy w najtrudniejszych warunkach.
Aparaty powietrzne ze sklepogniowy.pl to pewność, że strażak może pracować bezpiecznie i komfortowo w warunkach zagrożenia. Inwestując w profesjonalny sprzęt ochrony dróg oddechowych, gmina czy jednostka straży pożarnej stawia bezpieczeństwo swoich ratowników na pierwszym miejscu. Sklepogniowy.pl jest idealnym partnerem zarówno w wyborze, jak i w finansowaniu sprzętu – wszystko z myślą o efektywności działań ratowniczych
Postów nie znaleziono
Napisz opinię© 2010 - 2025 Sklepogniowy.pl. Powered by CS-Cart and premium theme — © AB: UniTheme2